Liceum i Technikum

Piąto- i szóstoklasiści na wycieczce w Funzeum oraz Sztolni Królowa Luiza

Funzeum to niezwykłe i wyjątkowe miejsce, prawdziwe KRÓLESTWO ŚWIATŁA I KOLORU- gdzie sztuka i nauka spotykają się z dobrą zabawą. Gliwickie muzeum wykorzystuje nowoczesne technologie cyfrowe i umożliwia zdobywanie wiedzy w sposób: nowoczesny, interesujący i zapewniający rozrywkę. Odwiedziliśmy 3 strefy: strefę światła, strefę koloru oraz strefę zabawy. Odbyliśmy niezwykłą podróż przez poszczególne kolory, sprawdzaliśmy ciepłotę swojego ciała, oglądaliśmy interaktywne instalacje. Uczniowie przeprowadzali doświadczenia ze światłem i kolorami, wygrywali melodie na podłogowym pianinie. Zmierzyli się też z ruchomymi kolorowankami – każde dziecko kolorowało wybrane przez siebie zwierzę, które później zostało ożywione i można je było zobaczyć w ruchu – na wielkiej ścianie. Na koniec weszliśmy do krainy zabawy. A tu: podniebny plac zabaw, basen z podświetlanymi piłkami, duże klocki.

Kolejnym punktem naszej wycieczki była „ Strefa działań” w Sztolni Królowa Luzia w Zabrzu. Kroczyliśmy ścieżkami parku naukoweg,o przemierzając labirynt skalny oraz poznaliśmy zasadę działania Camera Obscura, następnie udaliśmy się w podziemia sztolni. Po odebraniu kasku i zapoznaniu się z naszym przewodnikiem ruszyliśmy dalej. Najpierw poznaliśmy historię powstania kopalni. Potem przenieśliśmy się w stronę szybu, którym za pomocą szoli, tak jak 20 lat temu, sztygarzy, hajerzy, przodowi, rabunkowi i szybowcy, zjechaliśmy w ciemnościach pod powierzchnię ziemi. I tu rozpoczęła się nasza dwugodzinna przygoda. W trakcie spaceru z przewodnikiem poznaliśmy warunki wydobycia węgla oraz zasady panujące pod ziemią. Wiele z informacji uzyskanych w trakcie spaceru górniczego nas zaskoczyło. Dowiedzieliśmy się między innymi, że ze względu na zagrożenia panujące w tego typu kopalniach, górnicy zabierali pod ziemię… kanarki. Dlaczego? Używano ich w kopalniach do wykrywania toksycznych gazów w dolnych partiach chodników (dwutlenek węgla) lub gromadzących się pod sufitem (metan, tlenek węgla). Gdy kanarek zachowywał się nietypowo lub tracił przytomność (metabolizm kanarków jest kilkukrotnie szybszy niż ludzki, a większa częstotliwość oddychania sprawia, że jako pierwsze reagują na toksyczne gazy w otoczeniu), było to sygnałem dla górników, że aktualne warunki zagrażają ich życiu i należy szybko opuścić dany obszar.

Podczas zwiedzania zobaczyliśmy zabytkowe, ceglane portale chroniące i wzmacniające stropy, rekonstrukcję podziemnego portu, gdzie ładowano wydobyty węgiel. Poznaliśmy nie tylko różne metody wydobycia węgla, stosowane w poszczególnych okresach, ale jednocześnie dowiedzieliśmy się o życiu zwykłych pracowników przemysłowych, przybywających na Górny Śląsk w poszukiwaniu lepszego życia. Trasa umożliwiła również zwiedzanie prawdziwego parku pracujących maszyn górniczych, prezentujących XX-wieczne i współczesne metody wydobycia węgla, w tym kombajny, strug węglowy, wrębiarkę, ładowarkę, przenośniki do transportu węgla. Wyprawę zakończyliśmy przejazdem kolejką podziemną i zaliczamy ją do bardzo udanych.