Liceum i Technikum

Sankt- Martinstag

W głównym holu naszej szkoły można podziwiać prace dzieci, wykonane na zajęciach języka mniejszości narodowej, na których uczniowie poznają język niemiecki, pogłębiają swoją wiedzę i zainteresowania, a także poznają tradycje, zwyczaje i kulturę krajów niemieckojęzycznych. Jedną z nich jest obchodzony 11 listopada – Dzień Świętego Marcina (SANKT-MARTINSTAG), mocno zakorzeniony w tradycji niemieckiej.

Zacznijmy może od tego, kim był św. Marcin i dlaczego jest on tak czczony w Niemczech, Austrii, a także i w Polsce.

Marcin urodził się na terenie dzisiejszych Węgier w IV w. n.e. (316 n. e)  i był rzymskim legionistą. Według jednej z najbardziej znanych legend jechał pewnego dnia konno (reiten) razem ze swoimi towarzyszami, kiedy to spotkał pod bramą miasta Amiens marznącego żebraka (Bettler). Wspaniałomyślnie przeciął mieczem swój ciepły płaszcz na dwie części i postanowił ofiarować połowę zmarzniętemu mężczyźnie. Krótko po tym Marcin porzucił wojsko, ochrzcił się (sich taufen lassen) i postanowił służyć bliźnim.

Jedna z legend wyjaśnia, dlaczego gęsi to symbol świętego Marcina. Wersji tej legendy jest co najmniej kilka. Najsłynniejsza opowiada o tym, że mieszkańcy francuskiego miasta Tours nalegali na to, aby wyświęcić Marcina na biskupa. Mężczyzna był temu przeciwny i schował się wśród gęsi. Ptaki zaczęły jednak głośno hałasować, Marcin został znaleziony i wyświęcony na biskupa.

11 listopada obchodzi się Dzień  św. Marcina w Niemczech, Austrii i w Polsce. Bardzo ważnym elementem tego dnia jest latarnia (LATERNE). Dzieci z rodzinami zbierają się pod swoimi szkołami czy też przedszkolami wieczorem, po zmroku i wspólnie wyruszają na mały pochód najbliższymi ulicami miasta. Pochód prowadzi „św. Marcin” na koniu. Dzieci (i dorośli) śpiewają piosenki, trzymając w rękach swoje latarenki, które wcześniej zrobili sami lub kupili.  Dzieci obdarowywane są cukierkami (w Polsce zwyczaj rogali świetomarcińskich).  Pochód zazwyczaj kończy się ogniskiem. Wszyscy zbierają się dookoła, a dzieci przedstawiają scenkę z dnia, kiedy święty Marcin daruje biednemu połowę swojego płaszcza. Warto dodać, że Martinstag nie jest dniem wolnym od pracy w Niemczech i co prawda jest świętem kościelnym, ale w pochodach mogą i i uczestniczą dzieci i rodziny różnych wyznań… Jest to po prostu forma uczczenie dobrego uczynku i dobrego człowieka.